




14 lipca każdy, kto może,powinien być w Palermo.Wieczorem wyruszamy na festę ku czci patronki miasta - św. Rozalii. Bawimy się całą noc. Miasto wówczas jest kolorowe, pięknie oświetlone, a przez główną ulicę ku morzu ciągnie się pochód i tłum ludzi z figurą patronki na czele. Wszyscy wiwatują i krzyczą : Santa Rosalia! Statek z patronką ciągną Sycylijczycy w tradycyjnych strojach. Towarzyszą im muzycy, bębniarze. W trakcie spaceru zatrzymujemy się przy katedrze. To czas na widowisko teatralne i muzyczne - chór, śpiewy, przedstawienie najczęściej z wątkiem dobra i zła, tego, co białe i czarne w życiu. Nad morzem godzinny i bardzo widowiskowy pokaz sztucznych ogni, koncert, a wokół stragany z lokalnymi produktami i jedzeniem. Wśród sprzedawców nawet kilkuletni, a samodzielni chłopcy. Kolorowa wata, orzeszki, ciepłe jabłka w słodkim syropie (lizak) to okazja, by stracić sporo pieniędzy, a dla innych, by zarobić więcej niż zwykle.
Kim była ta kobieta, która została patronką miasta? Rozalia ( Santa Rosalia) według starej opowieści urodziła się na zamku Olivella w pobliżu Palermo na Sycylii ok. 1130 roku. Była córką księcia Sinibalda. Wychowywała się na dworze wuja w Palermo. Przed jej urodzeniem matka miała sen, w którym otrzymała polecenie, aby nazwała córkę Rozalia, będzie bowiem najpiękniejszym kwiatem rodu i wyspy. Miał to być również proroczy symbol: jej życia pokutnego (kolce róży) i niewinności (biel lilii). Kiedy rodzice nakłaniali ją do małżeństwa, uciekła z pałacu do groty na pobliską górę i tam zamieszkała jako pustelnica, prowadząc życie pełne pokuty i wyrzeczeń. Na ścianach wyryła napis:
„Ja, Rozalia, córka Sinibalda, postanowiłam żyć w tej grocie dla miłości mego Pana, Jezusa Chrystusa”. Poddawała się licznym umartwieniom, żyjąc w ścisłej łączności z Bogiem. Nie przyzwyczajona do surowego życia zmarła młodo, prawdopodobnie w 1165 lub 1170 r. Podobno po śmierci ukazała się i opowiedziała ludziom o tym, jak przez kilkanaście lat przebywała w grocie, kryjąc się przed światem w maleńkim zagłębieniu skalnym.
W roku 1624 przypadkowo odkryto relikwie św. Rozalii. Odtąd zaczął się jej kult. Podanie głosi, że podczas znalezienia relikwii miała ustać zaraza, która wówczas nękała miasto Palermo i całą okolicę. Dlatego odtąd św. Rozalia jest wzywana jako patronka chroniąca od zarazy. Grotę, w której żyła św. Rozalia z czasem przebudowano na świątynię. Co roku w dniu 4 września, w dniu kiedy Kościół czci jej pamięć, ściągają tam rzesze pielgrzymów.
Komentarze