Przejdź do głównej zawartości

Początki sycylijskich lwów.


Sycylijczycy przypominają datę 1 września jako okazję do przywoływania pamięci o rodzinie Florio – niezwykle ważnej wielopokoleniowej rodzinie, której Sycylia zawdzięcza rozkwit gospodarczy i kulturalny w XIX i XX wieku. To z tą rodziną kojarzą się chociażby wino Marsala czy wielkie przetwórnie tuńczyka na Sycylii oraz stocznia w Palermo! To ta rodzina zwana jest lwami sycylijskimi i to o niej Stefania Auci napisała powieść I LEONI DI SICILIA (Sycylijskie lwy), która stała się bestsellerem 2019 roku w Italii. O ostatnim fakcie przeczytałam niedawno w mediach i myślę, że dobrze złożyło się, że zgłębiam historię rodziny w tym samym czasie kiedy cała czytająca Sycylia poznaje i przypomina sobie w sposób zbeletryzowany losy rodziny Florio. Czekam na wydanie polskie, a tymczasem zapraszam do poczytania informacji o najsłynniejszej rodzinie sycylijskiej w moich odcinkowych opowieściach.
            Foto: Chiara Antonina. Źródło: https://www.artwave.it/arte/approfondimenti/palazzina-quattro-pizzi-uno-scrigno-della-famiglia-florio/           
Przywołana data wiąże się z Ignazio Florio Juniorem, który urodził się w Palermo 1.09.1869 roku i był spadkobiercą rodziny przedsiębiorców. Historia Florio rozpoczyna się jednak w Kalabrii, skąd Paolo Florio ( Z Bagnara Kalabra) przybywa do Palermo w 1786 roku (lub 1797) i otwiera sklep z ziołami oraz przyprawami. Sprzedaje na słynnym dzisiaj targu Vucciria, m.in. chininę przeciwko malarii. Swój dochodowy interes przekazuje bratu Ignazio, gdyż syn Vincenzo jest za młody, aby zajmować się rodzinnym interesem. Paolo umiera w 1807 roku. Ignazio ma głowę do biznesu i rozwija go: produkuje tytoń, wino i koniak, uprawia bawełnę, inwestuje w parowce pływające do Ameryki. Cały majątek przekazuje Vincenzo.       
  

(Przy stoliku Ignazio z bratankiem Vincenzo i żonami)
       W 1832 roku Vincenzo I (1799-1868) zakłada fabrykę wina Cantina Florio w Marsala i jest pierwszym włoskim producentem wina Marsala. Handluje nim z Brytyjczykami, którzy jeszcze wcześniej niż on założyli winiarnie w Marsali. Handluje ze słynnym Johnem Woodhouse i Benjaminem Ingham. (Woodhouse - Kupiec z Liverpoolu, który w 1773 roku pływał wzdłuż Sycylii celem dotarcia do Mazara dell Vallo, ale z powodu burzy musiał wpłynąć do portu Marsala. Handlował sodą kalcynowaną jako środkiem piorącym, winem z Madery, a w Marsali zakosztował wina od lokalnych rolników zwanego Vino Perpetua (Perpetuum) i od razu stwierdził, że to świetny produkt eksportowy na angielskie salony. Jedyny kłopot polegał na przewiezieniu wina, które mogło ulec zepsuciu w drodze. Dodał więc nieco brandy do lokalnego produktu i przewiózł pierwsze 400 litrów w 50 beczkach do Anglii. Wykupił starą przetwórnię tuńczyka i przerobił na winiarnię Baglio Woodhouse. Wino posmakowało, a handel nim kwitł. Nawet admirał Nelson stwierdził, że to „wino godne stołu dżentelmena” i podpisał układ, że będzie tam wysyłał swoje statki po wino. W ślady Woodhouse poszedł kolejny angielski handlarz - Benjamin Ingham. W wieku 22 lat w 1802 roku przybywa na Sycylię. Reprezentując rodzinną firmę z Leeds szukał okazji do inwestycji. Wykupił obok Woodhouse ziemie i założył winiarnię. Warto wiedzieć, że był kuzynem Josepha Whitaker’a (to ten,do którego należała wyspa Mozia). Wprowadził do niej nowe rozwiązania przemysłowe, ale i etologiczne, które wpłynęły na rozwój biznesu na skalę światową. W latach 30. i 40. XIX wieku Ingham stał się najbogatszym człowiekiem na Sycylii - importując i eksportując wino Marsala,  cytrusy, oliwę i siarkę do Europy i obu Ameryk  korzystając z własnej floty statków do transportu towarów.)
Vincenzo słynie jako pionier w konserwowaniu tuńczyka w puszkach i w 1841 roku wynajmuje wszystkie (źródła podają około 20) łowiska tuńczyka, co staje się jednym z najbardziej dochodowych interesów gospodarczych rodziny na wiele lat. Jemu przypisuje się wprowadzenie sposobu połowów tuńczyka za stałymi sieciami i stosowania oleju w puszce dla konserwacji i zachowania smaku ryby. W tym samym roku otwiera odlewnię Oretea i handluje siarką z Imperium Brytyjskim. Dzięki handlowi staje się bankierem i zakłada bank Banco Florio. Kolejna jego inwestycja to budowa statków. W 1861 roku otwiera Societa w Accomandita Piroscafi Postali-Ignazio & Vicenzo Florio (Florio linia) z flotą dziewięciu parowców. Jeśli ktoś chciałby spacerować po Palermo śladami rodziny Florio to powinien zacząć od ulicy Matarazzari 53(dzisiaj Materassai 51), gdzie mieszkał Vincenzo, który odziedziczył dom po wuju. Wspominany handlarz i bankier z Anglii Benjamin Ingham opisywał swój wynajmowany dom z zachwytem jako wielki, piętrowy z różnymi biurami, a nawet wjazdem i pomieszczeniem dla koni (do dziś niektórzy Palermitanie to praktykują i mieszkają obok koni) oraz wszystkimi niezbędnymi przedmiotami. Być może taki był też dom Florio, gdyż była to wówczas ulica zamieszkiwana przez bogatych handlarzy i bankierów.
  Warto też wiedzieć, że dzisiaj można oglądać i zwiedzać też dom Vincenzo I, tzw. Palazzo Quatro Pizzi zwany też Palazzo Quatro Pizzi All’Aranella. Znajduje się na ulicy Discesa Tonnara 4/B na terenie dawnej przetwórni tuńczyka rodziny Florio i części portu w Palermo zwanej Porto dell’Arenella. Vincenzo około 1830, 1834 roku kupił połowę terenu od księcia Duca Valguameroarnera alle’Arenella, a potem drugą część dzierżawił. Jego przyjaciel, architekt Carlo Giachery zaprojektował neogotycki pałacyk mieszkalny w stylu anglosaskim z czterema narożnymi wieżyczkami na dachu, od których pochodzi nazwa pałacu (pizzi). Pałac powstał zanim wybudowano willę Florio w Olivuzza (1899-1902). Był to reprezentacyjny pałac rodziny Florio, w którym w 1845 roku przebywał nawet car Rosji Mikołaj I z Aleksandrą Fedorowną. Car zakupił nawet projekty budynku od architekta i wybudował identyczny w Petersburgu. Zwany był Villa Renella, ale znany jest tylko z fotografii, gdyż został zniszczony w czasie Rewolucji Październikowej. Pałacyk był domkiem na weekendy dla rodziny Florio oraz domem, w którego romantycznej morskiej scenerii mieszkał Vincenzo na emeryturze. Obok pałacyku znajdowała się (dzisiaj to dyskoteka) przetwórnia tuńczyka rodziny Florio. Giachery, który zaprojektował dom w 1852 roku zajął się projektowaniem młyna, który był wykorzystywany w przemysłowym procesie przetwarzania tuńczyka. Dzisiaj w pałacu znajduje się  muzeum, a bilet kosztuje 7 euro. Można tam zobaczyć kufer podróżny Vincenzo III, jak i piękne sklepienie przedstawiające zwierzęta różnych gatunków, których autorstwo przypisuje się słynnemu malarzowi Palermo i mistrzowi art deco (w Italii Liberta)-Salvatore Gregorietti. Oprócz zwierząt przedstawione są w malarski sposób historie paladynów Francji. To już dzieło Emilio Murdolo, który był mistrzem słynnego artysty sycylijskiego Renato Guttuso. Pałac Pizzi ucierpiał w czasie II wojny światowej, gdyż został przejęty i pomalowany na czarno przez nazistów. Następnie stacjonowali tu Amerykanie. Pełnił wówczas funkcję fortu wojennego dzięki strategicznej, nadmorskiej lokalizacji. Po wojnie w 1968 roku ucierpiała jedna z wieżyczek pałacu i rozpadła się podczas trzęsienia ziemi. Dopiero w 2018 roku słynny artysta iluminacji świetlnych Domenico Pellegrino „odrestaurował”, a raczej przypomniał o niej montując na niej 1600 żarówek.
Na początku XX wieku, odkąd tuńczyk prawie zniknął, tonnara została porzucona. 
    W 1868 roku Vincenzo umiera i pozostawia fortunę synowi Ignacemu zwanemu Seniorem (1838-1891). Ma również dwie córki: Angelinę i Giuseppinę. 
Źródła:
c.d.n

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Favignana i statki w rękach Florio.

       Ignazio Senior (1838-1891) podobnie jak ojciec Vinzenzo, był inteligentny i posiadał umiejętność trafnego inwestowania pieniędzy. Dużo czasu spędzał na wyspie Favignana i ją rozbudował. Prawie wszystkie ważne budowle na wyspie wybudował właśnie Ignazio Senior. Budowę obiektów zlecił słynnemu architektowi sycylijskiemu Damiani Almeyda. (Wspomnieć tu należy, że to on jest twórcą takich obiektów jak: Akademia Sztuk Pięknych w Palermo – najstarsza tego typu uczelnia we Włoszech, Teatr Politeama Garibaldi czy pałac Pretorio – obecnie siedziba władz miasta w Palermo) . W ten sposób powstała willa Florio budowana w latach 1876 do 1878 w stylu neogotyckim. Plany budowli w archiwum w Palermo pokazują, że willa miała przedpokój, z którego wchodziło się do wielu pomieszczeń. Był tam ogromny salon z widokiem na morze, pokój pranzo, a więc jadalnia z kuchnią i toaleta. W willi oddzielne pomieszczenia przeznaczono na bibliotekę, salę bilardową i kaplicę. Był te...

10 wskazówek jak dojechać i przejść Riserva Naturale dello Zingaro?

      Wczoraj dzień obfitował we wrażenia z wędrówki po parku Zingaro. Park krajobrazowy zwany po polsku rezerwatem Cygana położony jest między Scopello a San Vito lo Capo. Tak na świeżo przedstawiam kilka wskazówek jak tam dotrzeć i poruszać się, bo djazd do samego rezerwatu jest utrudniony. Oto porady: 1.Park można przejść z dwóch stron: od Scopello (wejście południowe) i San Vito lo Capo (wejście północne). 2. Z Palermo nie ma bezpośrednich połączeń do Zingaro, podobnie z San Vito lo Capo.  3. Z Palermo można dojechać do Scopello, ale dojazd tam jest utrudniony. Z Palermo jest autobus linii Russo do Castellamare del Golfo o 6.20 lub 8.00. Stamtąd autobusem do Scopello o 9.00. Najczęściej  wyjeżdżając z Palermo o 8.00 nie uda się, niestety, złapać autobusu o 9.00, a wyjeżdżając o 6.20 czekamy w Castellamare dwie godziny do wyjazdu do Scopello (to 10 km, 15 minut jazdy autem; autobus jedzie 45 minut). Można też wynająć auto (podobnie w San Vito) w Castell...