We wrześniu w Radiu Lublin było króciutko o Sycylii, a dzisiaj około pół godziny opowiadałam o wyspie w audycji Pani Agnieszki Krawiec "Apetyt na radio"http://moje.radio.lublin.pl/07-11-2015-apetyt-na-radio.html. Mam nadzieję, że u niektórych z Was pojawił się już apetyt na podróż na Sycylię! Audycję rozpoczęłyśmy od rozmowy o pierwszym moim wyjeździe na Sycylię. Ciekawscy w końcu już wiedzą, że był to wyjazd głównie do pracy na Wyspy Liparyjskie. Blisko dziesięć lat temu nie wiedziałam nic o tych wyspach, ale pociągała mnie w tym przypadkowym wyjeździe do pracy przede wszystkim egzotyka i szansa na posmakowanie kawałka Włoch. To była przygoda z wyspą Alicudi - najmniejszą wyspą z siedmiu Wysp Liparyjskich (Eolskich), gdzie wówczas mieszkało stu mieszkańców, czasem nie było wody, istniał jeden hotel i mała szkółka. Następny wątek, który poruszyłam to historia i zabytki Sycylii. To bardzo szeroki temat, a więc skupiłam się na ciekawostkach i tym, co mnie najbardziej fascynuje i podoba mi się najbardziej. Starałam się opowiedzieć o Normanach na Sycylii i pozostałościach po nich: Capelli Palatina w Palermo i przepięknych katedrach w Cefalu i Monreale. Gdzieś po drodze było o blondynach Sycylijczykach i Salvatore Giuliano - lokalnym bohaterze z Montelepre. Pomiędzy rozmową mogliśmy posłuchać muzyki sycylijskiej - tarantelli, a potem porozmawiać o dialekcie sycylijskim. W kolejnym wejściu antenowym była mowa o innych przyjemnościach, a więc leniuchowaniu na plażach sycylijskich, wędrówce po Rezerwacie Zingaro i odwiedzinach Monte Pellegrino. Nie można opowiadać o Sycylii nie wspominając o jedzeniu i kulinariach. Tak więc na koniec przedstawiłam typowe dla Sycylii smakołyki: arancine, cannolo, bakłażany. Nie zapomniałam o winie z Marsali i likierach Malvasia. Na koniec były moje porady, jak podróżować na Sycylię.
Mam nadzieję, że słuchacze Radia Lublin dowiedzieli się czegoś nowego o Sycylii i że zainteresowałam ich opowieściami o wyspie. Może dzięki temu najbliższe urlopy spędzicie właśnie tam? Zawsze możecie liczyć na moją pomoc i wsparcie, a więc w razie potrzeby piszcie śmiało.
P.S.
Agnieszko! Dziękuję za taką szansę!To było ciekawe doświadczenie. Moje mapy myśli przydały się.
Komentarze